Wkrótce początek mojej wielkiej przygody nad Zatoką Perską. To wszystko przyszło dość niespodziewanie i chyba jeszcze nie do końca wydaje się być realne. A jednak. 19 sierpnia lecę do Kataru i tam zamierzam spędzić najbliższe kilka lat. Trzymajcie kciuki!
Bardzo bardzo bardzo. ciekawy blog, szkoda że dopiero teraz na niego trafiłem (po wywiadzie z onetu). Mam teraz od groma notek do przeczytania. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMichał
Wywiad z onetu - dobra reklama! Na pewno duzo osob tak odkrylo tego bloga :)
OdpowiedzUsuńLekko sie czyta :)
A.