Jakoś tak nie ma kiedy pstrykać zdjęć. Na szkolenia nie zabieram ze sobą telefonu (zabronione), a to w tej chwili jedyne moje urządzenie do zapisu obrazów. Po szkoleniu zazwyczaj jest sporo nauki, więc wyskakujemy z dziewczynami na szybkie zakupy, uzupełnienie zapasów wody i wracamy do mieszkania. Ale wrzucę chociaż te, co mam i obiecuję następnym razem dodać więcej.
Z niecierpliwością czekam na więcej! :)
OdpowiedzUsuń