obraz

obraz

niedziela, 15 kwietnia 2012

Kto chce dołączyć?


Podoba się blog? Zdjęcia z podróży i opisy wycieczek po świecie? Mam coś dla wszystkich odważnych i gotowych na zmiany!

Qatar Airways organizuje Dzień Otwarty we Wrocławiu 29 kwietnia! Wystarczy przyjechać z CV w wersji angielskiej, małym zdjęciem paszportowym i zdjęciem pełnej sylwetki w stroju biznesowym. Podczas rekrutacji przechodzi się kolejno wszystkie etapy, później czeka się na maila potwierdzającego, robi badania, pakuje i zaczyna pisać bloga :D
Ogłoszenie można znaleźć tutaj. 

Naprawdę zachęcam wszystkich, którzy mają ochotę na przygodę w życiu, a nie wiedzieli do tej pory, jak ją znaleźć. No to podsuwam Wam pod nos ogłoszenie. Reszta w Waszych rękach. I uwierzcie mi, naprawdę się da! Sprawdziłam osobiście i nie żałuję.

Co do mojego kursu pilotażu, to muszę sprawdzić w biurze QA jedną rzecz, o której usłyszałam niedawno. Jeśli się nie sprawdzi, to odpuszczam i zostaję przy tym, co mam. Moja kolejna szalona decyzja zdążyła już zdobyć fanów i anty-fanów.

Kilka dni wolnego przeszło, jak burza. Miałam gdzieś pojechać, ale co chwilę coś się komplikowało, więc po raz kolejny spędziłam cztery bite dni z rzędu w Doha. Efektem tego jest mieszkanie wysprzątane na błysk, łącznie z wszystkimi oknami, które przy naszych burzach piaskowych, ostatnio bardzo częstych, będą pewnie brudne już pojutrze. Ale co tam, przynajmniej zrobiło się tak „domowo”. Nawet Paulina stwierdziła, że nastrój u mnie, jak w Polsce w sobotę – pościel suszy się na kanapach, pachnie proszkiem do prania, płynem do mycia podłóg, okien i Pronto :)

Burza piaskowa w Doha
A to już zwykła burza, która miała miejsce w ten weekend.
I na koniec gęsty deszcz za moim oknem.

Czas tak szybko leci, że okazuje się, że za chwilę znów będę w Polsce. Tym razem więcej czasu spędzę na południu. Także w okolicach 5 maja proszę szykować piweczko, winko, wieprzowinkę i co tam jeszcze haram w Katarze ;) Zostaję do 15-go.

A tym czasem zbieram się na popołudniową kawę z dziewczynami. Przygotowania do singapurskiego lotu zacznę juto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz